Fryzury na lato
Długie włosy to atrybut kobiecości, którym chwalimy się szczególnie latem. Wówczas pozwalamy sobie na prawdziwe szaleństwo w tworzeniu różnorodnych fryzur. Niestety przy wysokich temperaturach nasze niesforne kosmyki potrafią być naprawdę uciążliwe, dlatego niektóre z nas decydują się na krótkie cięcia. Co jeśli jednak nie zamierzamy podejmować tak drastycznych kroków? Nic straconego! Proponujemy kilka modnych i łatwych w ułożeniu stylizacji, dzięki którym przetrwamy letnie upały, a przy tym będziemy wyglądać stylowo i wyjątkowo!
Absolutnym hitem sezonu jest „wet look”, który zagościł na niemal wszystkich modowych wybiegach! Fryzura ta do złudzenia przypomina nasze włosy tuż po wyjściu z morskiej kąpieli lub po nagłym deszczu. Ten seksowny efekt można utrzymać poprzez odpowiednią stylizację. Wystarczy zaczesać wszystkie włosy do tyłu i nałożyć na nie super mocny żel Cameleo. Dzięki temu fryzura utrwali się na długo i będzie wyglądała modnie, a długie kosmyki nie będą nam opadać na twarz w wietrzne i ciepłe dni.
Pozostając w klimacie plażowym nie sposób nie wspomnieć o „beach waves”. Styl surferski ma rzeszę zwolenniczek na całym świecie, a przy tym jest niezwykle efektowny i banalnie prosty w wykonaniu. Rozwichrzone loki i fale możemy wykonać używając lokówki. Po skręceniu pasemek wystarczy lekko przeczesać je palcami nadając im w ten sposób efekt włosów potarganych przez wiatr. Aby zwiększyć ich objętość i podnieść u nasady wystarczy sięgnąć po suchy szampon Cameleo, który dodatkowo nada im piękny zapach. Warto mieć jego mini wersję w torebce w upalne dni!
Jeśli nie chcemy męczyć włosów lokówką, można zapleść wilgotne w mocny warkocz i poczekać aż wyschną. Po rozpuszczeniu wystarczy przeczesać je palcami i utrwalić efekt lakierem Cameleo z D-panthenolem, który dodatkowo nawilży włosy wysuszone słońcem. Taki celowy bałagan na głowie świetnie się sprawdzi w każdych warunkach. 😉
Jeżeli jednak rozpuszczone włosy wciąż są dla nas mało komfortowe, zepnijmy lub zwiążmy je. Jest wiele sposobów na finezyjne sploty, np. różnego rodzaju warkocze – pojedyncze, podwójne, z boku, na karku lub wokół głowy… jak tylko nam się wymarzy. Aby jednak łatwo było nam je upleść, warto najpierw nałożyć kilka kropel jedwabiu do włosów Cameleo z olejkiem arganowym. To zapewni nam wygładzenie zmierzwionych kosmyków i zwiększy ich elastyczność. Teraz możemy przystąpić do działania!
Kłos to rodzaj warkocza, który od niedawna wrócił do łask. Jest niezwykle wdzięczny, podkreśla delikatność i romantyczny, kobiecy styl. W dodatku może być wykonany zarówno z tyłu głowy, jak i upleciony z boku. Idealnie nadaje się na upały. Aby naszemu warkoczowi dodać nieco więcej polotu i sprawić, by wyróżniał się w tłumie, świetnym pomysłem będzie wplecenie w niego chusty. Dobierając jej kolor do ubrania stworzymy kompletną stylizację, która będzie bardzo oryginalna i nieprzeciętna!
Coraz więcej gwiazd podczas upałów czesze się w dwa warkocze, które świetnie uzupełniają stylizację w klimacie boho. Taka fryzura pozwoli na dokładne splecenie naszych włosów i odsłoni kark sprawiając, że będzie nam zdecydowanie chłodniej. Taka fryzura wygląda naprawdę uroczo i dziewczęco! Miłośniczkom warkoczy oraz zwolenniczkom oszczędzania czasu polecamy natomiast warkoczyki afrykańskie mocno splecione od samej skóry głowy. Jeżeli są dobrze wykonane, utrzymają się na naszej głowie nawet do kilku miesięcy.
Kucyk to chyba klasyka wszelkiej klasyki. Wiążemy go najczęściej, zwłaszcza, gdy nie mamy zbyt dużo czasu na wymyślanie fryzury. Warto jednak, mając kilka minut więcej, uczynić go trochę bardziej fantazyjnym, np. związać wcześniej zakręcone lub wyprostowane włosy. W tej drugiej wersji sprawdzi się płynna keratyna Cameleo w spray’u, która dodatkowo wygładzi włosy i nada niesamowitego blasku. Taką „kitkę” w tym sezonie najlepiej zaczesać jak najwyżej na czubku głowy i przyozdobić ciekawą spinką. Oprócz tego, że jest to teraz bardzo modne uczesanie, pozwoli nam także na odsłonięcie pleców i karku, co przyniesie ulgę przy wysokich temperaturach.
Kok jest jedną z najbardziej ponadczasowych fryzur. Nie zdarzyło się, żeby na przestrzeni lat kiedykolwiek wyszedł z mody. Doskonale sprawdza się zarówno przy eleganckich sukienkach na wieczorne wyjście, jak i jako luźne upięcie na co dzień. W dodatku jest banalnie prosty do zrobienia – wystarczy gumka i kilka wsuwek. Pamiętajcie, że podobnie, jak w przypadku kucyka, najbardziej trendy jest teraz kok upięty jak najwyżej. Świetnym pomysłem jest też oplecenie go kolorową chustką.
