Na pewno niejednej z nas zdarzyło się kiedyś, że kupiłyśmy farbę do włosów, na opakowaniu której modelka prezentowała kolor idealnie nam odpowiadający. Po ufarbowaniu okazało się jednak, że uzyskany efekt nie do koń ca przypomina ten ze zdjęcia. To nauczka, że nie należy sugerować się jedynie fotografią modelki. Na opakowaniu farby do włosów możemy odnaleźć wiele oznaczeń, które, po umiejętnym ich rozszyfrowaniu, powiedzą nam bardzo dużo o farbie, którą wybieramy.
farby
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę są numery.

 

Pierwsza cyfra – to wysokość tonu czyli kolor podstawowy:number
1 – czarny
2 – bardzo ciemny brąz
3 – ciemny brąz
4 – brąz
5 – jasny brąz
6 – ciemny blond
7 – blond
8 – jasny blond
9 – bardzo jasny blond
10 – bardzo bardzo jasny blond
Czasami pojawiają się w ofertach wyjątkowe blondy z numerami 11 lub 12, które oznaczają jeszcze wyższy poziom podstawowego blondu.
Druga cyfra, to główny odcień / refleks decydujący o nasyceniu koloru.
Odcienie dzielimy na ciepłe (z dominującymi żółtymi i czerwonymi pigmentami) oraz chłodne (przewaga niebieskich pigmentów).
Refleksy chłodne:
1 – popielaty
2 – opalizujący
Refleksy ciepłe:
 3 – złocisty
4 – miedziany
5 – mahoniowy
6 – czerwony
7 – zielony
I oczywiście 0 jako odcień naturalny.
Przykład: 4.3 – brąz złocisty
 examples

 

6656Czasami pojawia się też trzecia cyfra oznaczająca specjalny, dodatkowy efekt kolorystyczny.
Przykład: 4.36 – brąz złocisty z czerwonym refleksem.
W każdej palecie kolorystycznej kolory ułożone są właśnie według tego klucza, od najciemniejszego do najjaśniejszego, zgodnie z wysokością tonu, odcieniami i refleksami.
Producenci zachowując numerację, nie zawsze stosują prawidłowe nazwy (w niektórych przypadkach byłoby to nieco „techniczne”). A więc 10.6.4 to nie bardzo, bardzo jasny blond z odcieniem czerwonym i miedzianymi refleksami tylko pięknie brzmiący i zachęcający do kupna „miedziane złoto” lub złocisty blond.
Kolejnym bardzo istotnym czynnikiem służącym do rozszyfrowania opakowania farby do włosów jest oznaczenie poziomu ich trwałości. Wszystkie rodzaje kolorantów dzielą się na trzy poziomy:

l1Poziom 1

to preparaty zmywalne, nie zawierające amoniaku i utrzymujące się na włosach do ok. 8 myć. Tutaj jest najwięcej różnorodnych formuł: od żeli, musów, szamponów koloryzujących, pianek, kremów aż po henny. Preparaty te pokrywają pierwsze siwe włosy i stopniowo się wymywają. Zazwyczaj jest to koloryzacja ton w ton, bez radykalnych zmian koloru, której celem jest odświeżenie aktualnego koloru, pogłębienie odcienia lub jego zmiana.
Dla kogo?
– produkty idealne dla najmłodszego segmentu wiekowego czyli dla nastolatek i grupy 20-30 lat. Te kobiety uwielbiają eksperymentować (te najmłodsze nawet z bardzo odważnymi kolorami), a ponieważ efekty nie są trwałe, nie ma dużego ryzyka,
– dla osób w każdym przedziale wiekowym stawiające na „bezpieczne” farbowanie bez składników mocno ingerujących w strukturę włosa.

Poziom 2

to preparaty półtrwałe utrzymujące się na włosach od 30 do maksymalnie 45 dni. Składniki tych produktów mogą wnikać do wnętrza włosa, ale nie mogą ich rozjaśnić! Kolor zmywa się stopniowo (w zależności od kondycji włosów). Są to idealne produkty do modnych aktualnie pasemek, balejażu, czy efektów ombre.
 Dla kogo?
– dla kobiet 30-40 lat z pierwszymi oznakami siwizny, które nie chcą farbować włosów farbami chemicznymi, cenią czas i zależy im na dłuższym efekcie,
– również dla kobiet 40+ z większym stopniem siwizny, ale ceniących sobie naturalność i bezpieczeństwo.

Poziom 3

to najczęściej kupowane przez Polki produkty do trwałej koloryzacji. Znajdują się tu farby dające trwały efekt kolorystyczny z możliwością rozjaśniania, gdyż głęboko penetrująwnętrze włosa zmieniając kolor melaniny (naturalny barwnik włosa) lub ją wypłukując. W tej grupie jest również najwięcej kolorów i odcieni, a więc możliwości idealnego dopasowania. Kolor się nie wypłukuje (są za to odrosty) i jest w stanie pokryć nawet do 100% siwych włosów.

 Dla kogo?
– idealne dla kobiet ok. 40-50 lat gdyż w tym czasie włosy są już bardziej zniszczone, łamliwe, przesuszone, ze sporym udziałem siwizny. Dla takich kobiet najlepszym rozwiązaniem są farby bez amoniaku zawierające dodatkową pielęgnację (z bardzo modnymi olejkami: arganowym czy marulą).
– dla kobiet 50+, u których siwe włosy zajmują już większość powierzchni głowy, a kondycja włosów jest znacznie słabsza. Dla nich najważniejszy jest stopień pokrycia siwych włosów i odpowiednio duża dawka składników regenerujących. Ważne: Siwe włosy są najtrudniejszymi do farbowania. Pozbawione są melaniny, a dzięki dosyć dużej otoczce keratynowej są grube i sztywne. Półtrwałe środki (bez amoniaku) nie są w stanie przedostać się przez tę barierę, dlatego najlepszym rozwiązaniem są farby z amoniakiem, który doskonale sobie z tym radzi.

Podsumowując, pamiętajmy o tym, żeby nie sugerować się wyłącznie zdjęciem na opakowaniu.
Warto wczytać się w nie trochę bardziej uważnie, żeby później być zadowolonym z uzyskanego efektu.